Jeżeli chcecie zostać bohaterem w swoim domu to wystarczy, że naprawicie terkoczące koło w wózku.
Biorąc pod uwagę, że niektóre mamy chodzą na kilkugodzinne spacery tego typu usterka może być bardzo uciążliwa.
Mechanizm hamujący składa się z dwóch części plastikowych zębatek na kole oraz trzpienia z aluminium, który wchodzi pomiędzy te zębatki.
Cała naprawa polegała na wyciągnięciu trzpienia hamującego, skróceniu go o około 4 mm w obu kołach i ponownym montażu.
Na poniżych zdjęciach widać budowę mechanizmu hamującego w wózku:
Zębatki w kole - strona wewnętrzna.
Mocowanie koła - hamulec zwolniony.
Mocowanie koła - hamulec zaciągnięty.
Sposób zamontowania trzpienia hamującego - na wkręt.
Mocowanie hamulca po wykręceniu trzpienia.
Trzpień hamujący - który jest z aluminium.
Po wykręceniu trzpienia starłem około 4 mm na kamieniu do ostrzenia noży (nie miałem akurat piły pod ręką).
Tą samą czynność powtórzyłem w obu kołach.
Najprawdopodobniej przyczyną terkotania były wyciągnięte linki hamulcowe, które nie do końca wybierały trzpień.
Po zamontowaniu i kilkugodzinnym spacerze okazało się, że ... zostałem bohaterem :) w swoim domu.
Wózek ten już ma swoje lata i w przednich kołach, które są skrętne są luzy, które powodują hałasowanie na wybojach - tego niestety raczej nie da się naprawić w domowych warunkach, ale i tak jest o wiele lepiej niż było poprzednio (już nie terkocze).